First meeting

Spotkanie Midori i Aiko w sierocińcu. (Aiko i Mi mają ok. 6 lat)

Aiko trafiła tam kiedy to wkradła się na jedną z łodzi kursujących z Suny do Yuki.
Dlaczego to zrobiła? Żeby uciec od ojca.

Pewnej nocy on zostawił ją sam w domu, kiedy wybuchł pożar, zamiast ją ratować stwierdził że skoro ona ma być prawdziwym wojownikiem powinna sama wyratować się z płonącego domu.
Od zawsze Aiko miała kiepskie relacje z ojcem.
Ojciec był pewien że urodzi mu się syn którego by mógł trenować, kiedy się okazało że ma córkę całkowicie utracił z nią nić porozumienia, na każdym kroku strofował ją, uważał że do niczego się nie nadaje.
Kiedy jej matka umarła z powodu choroby, bez litości postanowił on zorganizować dla swojej córki prawdziwy trening, który ona musiała zaakceptować skoro miał ją utrzymywać.
Mimo wycieńczenia spowodowanego przez mordercze treningi, Aiko się nie poddawała, jednak kiedy wybuchł pożar nie wiedziała co zrobić...
Ledwo uchodząc z życiem, uciekła by go więcej nie widzieć.
Niestety odniosła rany podczas pożaru, została opatrzona przez marynarzy już na łodzi.
Dzięki mentalnym wsparciu Midori, Aiko postanowiła nie rezygnować z zostania ninją.
Parę dni później jej wujek ją odnalazł i zabrał z powrotem do Suny by zamieszkała z jego rodziną z dala od swojego ojca i miała szczęśliwe dzieciństwo.
Aiko nie straciła kontaktu z Midori, non stop wysyłała jej listy i zapraszała do Suny kiedy ta była w pobliżu.

(kolejna chaotyczna historia ~O3O~ )


Midori, Aiko & art by RadioM©